Osobowe suzuki policjanci z Gorzkowic zatrzymali do kontroli drogowej na drodze w Łochyńsku 22 marca ok. godz. 22. Od kierowcy funkcjonariusze wyczuli zapach alkoholu. Okazało się, że 54-letni mieszkaniec Łodzi ma blisko promil alkoholu w organizmie. W środku było jeszcze dwóch pasażerów (73-letni mieszkaniec powiatu sieradzkiego i 53-letni mieszkaniec Uniejowa), oni również zostali przebadani na obecność alkoholu – mieli po ok. 1 promilu.
W aucie policjanci znaleźli broń myśliwską, na którą mężczyźni mieli pozwolenie. - Byli to myśliwi z kół łowieckich. Ta broń została zabezpieczona w depozycie w Komendzie Miejskiej Policji w Piotrkowie – mówi Dagmara Mościńska z Biura Prasowego Komendy w Piotrkowie. - O sprawie został już poinformowany Polski Związek Łowiecki oraz Wydział Postępowań Administracyjnych.
Kierowca odpowie za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości, a wszyscy trzej za wykroczenie zgodnie z Ustawą o broni i amunicji.
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy przewodniczącego Zarządu Okręgowego Polskiego Związku Łowieckiego w Piotrkowie. - Za przewożenie broni w stanie nietrzeźwości i za prowadzenie samochodu po alkoholu odpowiedzą przed komendantem wojewódzkim policji – powiedział nam Cezary Szadkowski. - To oznacza, że prawdopodobnie będą mieli cofnięte pozwolenie na broń. To czy dodatkowo zajmie się nimi okręgowy rzecznik dyscyplinarny Polskiego Związku Łowieckiego zależy od tego, czy 22 marca wieczorem po prostu przejeżdżali przez Łochyńsko, czy byli w trakcie wykonywania polowania. Trzeba to ustalić. W tym drugim przypadku oznaczałoby to, że złamali przepisy ustawy Prawo łowieckie.